Szybki rozwój technologii zmienia niemal każdy obszar naszego życia. Motoryzacja także doświadcza tych zmian. Pod ich wpływem ewoluuje sposób, w jaki korzystamy z aut, a także relacje z wszystkimi podmiotami obecnymi na rynku motoryzacyjnym. W którą stronę podąży rynek? Oto 5 trendów wytypowanych przez ekspertów DXC Technology, globalnego lidera w dziedzinie usług IT m.in. dla branży motoryzacyjnej.
#1: System czy marka? Kluczowa rola oprogramowania w samochodzie
Nad rodzajem systemu operacyjnego czy oprogramowania dotąd zwykle zastanawialiśmy się w przypadku komputerów, urządzeń mobilnych czy smartfonów. Nadchodzi jednak czas, kiedy kwestia ta będzie kluczowa także w przypadku samochodów. To nie parametry silnika czy skrzyni biegów, ale właśnie cechy oprogramowania będą odpowiadać za funkcje i możliwości samochodów jutra. Auta definiowane programowo (SVD – software-defined vehicles) staną się inteligentnymi urządzeniami, które analizując ogromne zbiory danych, pozwolą na personalizację doświadczeń użytkowników, zwiększenie komfortu podróżowania oraz podniesienie bezpieczeństwa.
– Motoryzacja jutra stanowić będzie inteligentny ekosystem, w którym pojazdy będą się komunikować między sobą oraz z usługodawcami, producentami i dostawcami – mówi Michał Burda, CEO & Country Managing Director DXC Technology w Polsce. – Już teraz tworzone są inicjatywy, jak np. Gaia-X 4 Future Mobility, które mają to umożliwić. Pozwolą one wdrożyć inteligentną infrastrukturę ruchu, zarządzanie cyklem życia pojazdów oraz cyfrowe bliźniaki dla pojazdów autonomicznych.
#2: Aktualizacje i subskrypcje
Jeśli w najbliższych latach oprogramowanie samochodu ma zyskać kluczową rolę to, jak każdy system cyfrowy, będzie wymagać aktualizacji i usprawnień w toku użytkowania. Prace nad tego typu rozwiązaniami już trwają. Na przykład BMW oferuje aktualizacje do pobrania za pośrednictwem aplikacji My BMW lub wbudowanej w pojazd karty SIM. Z kolei w Volvo aktualizacje oprogramowania „Over The Air (OTA) wysyłane są bezpośrednio do aut w dwóch fazach: pierwsza to faza pobierania, która ma miejsce podczas korzystania z pojazdu, a druga to faza instalacji, gdy pojazd nie jest używany.
Giganci motoryzacyjni testują także możliwości zarabiania na aktualizacjach. Na przykład Mercedes wprowadził niedawno roczną subskrypcję, pozwalającą na odblokowanie lepszych osiągów w autach. W modelu subskrypcyjnym użytkownik pojazdu może też mieć np. dostęp do podgrzewanych siedzeń – jak w przypadku BMW – czy nawet funkcję autonomicznej jazdy samochodu – o czym mówił dyrektor generalny CARIAD, producenta oprogramowania samochodowego należącego do Grupy Volkswagen.
#3: Różne modele współdzielenia samochodów
Sposób naszego codziennego funkcjonowania nieustannie ewoluuje, a wraz z nim to, jak korzystamy z otaczających nas rozwiązań. Posiadanie auta dla wielu przestaje być topową potrzebą w hierarchii. W efekcie możliwość płatności tylko za faktyczne jego użytkowanie – czy to w formie abonamentu, systemu współdzielenia samochodów lub wynajmu typu peer-to-peer – staje się coraz bardziej atrakcyjna. Eksperci twierdzą, że dla tego typu usług przyszłością są właśnie auta definiowane programowo (SDV). Wśród producentów samochodów, którzy już dziś testują tego typu rozwiązania, znajdziemy m.in. Audi, Lexusa, Nissana, Porsche i Volvo. Nie brakuje także innych firm, które widzą swoją szansę na udziały w tym rynku.
#4: Auto-naprawa
Rozwój internetu rzeczy (IoT) pozwala na stałe monitorowanie stanu technicznego pojazdu. Naturalną konsekwencją tego faktu jest możliwość ustalania wizyt w warsztatach w celu dokonania konserwacji i napraw bezpośrednio między systemem samochodu a stacją obsługi, bez konieczności angażowania właściciela pojazdu. Dane, przesłane przez samochód przed wizytą, pozwolą ponadto na sprowadzenie do warsztatu niezbędnych części zamiennych – także bez zaangażowania obsługi stacji obsługi. Być może brzmi to mało wiarygodnie, ale już dziś producent samochodów elektrycznych Rivian oferuje kompleksową diagnostykę aut na odległość za pośrednictwem specjalnej platformy. Pakiet czujników pokładowych wraz z algorytmami predykcyjnymi pozwala na identyfikację większości problemów. Zbieranie tego typu danych przez producentów aut i ich analiza pozwoli im zaś sukcesywnie eliminować najczęstsze usterki w produkowanych pojazdach.
#5: Wodór paliwem przyszłości
Przyszłością rynku motoryzacyjnego dziś wydają się auta elektryczne. Na przykład w Chinach, które są największym rynkiem motoryzacyjnym świata, tego typu pojazdy mają w nim ponad 1/5 udziału. Zaś zdaniem AutoForecast Solutions, do 2029 roku pojazdy z napędem elektrycznym mogą stanowić 1/3 rynku północnoamerykańskiego i ponad 1/4 pojazdów produkowanych na całym świecie. Jednak rosnące globalnie zapotrzebowanie na energię elektryczną, wysokie koszty surowców potrzebnych do produkcji akumulatorów EV czy problemy z rozwojem infrastruktury do ładowania aut spowalniają tempo zmian.
Dlatego poszukuje się alternatywnych rozwiązań, pozwalających na napędzanie pojazdów. W DLR Institute for Vehicle Concepts w Stuttgarcie testuje się wodorowe ogniwo paliwowe do aut. Według wstępnych testów zbiornik wodoru o pojemności 6,3 kg pozwala pojazdowi na wytworzenie ok. 100 kWh energii elektrycznej, co odpowiada w przybliżeniu średniemu miesięcznemu zużyciu przez jednoosobowe gospodarstwo domowe.
Fakt, że pojazdy stają się coraz bardziej definiowane programowo, pozwala zakładać dalszy rozwój alternatywnych źródeł paliw w całym przemyśle motoryzacyjnym.
Wszystkie te czynniki powodują, że producenci samochodów muszą dostosowywać się do podlegającej stałym zmianom rzeczywistości. Dlatego coraz większą rolę do odegrania w firmach motoryzacyjnych mają inżynierowie oprogramowania. Tych jednak – podobnie jak w całej, szeroko rozumianej branży IT na całym świecie – ciągle brakuje. Dlatego rozwiązaniem staje się współpraca z firmami z obszaru nowych technologii.
– Na przykład CARIAD współpracuje z Luxoft, firmą DXC, szkoląc wspólnie inżynierów oprogramowania, którzy mają być gwarancją najwyższego poziomu obsługi klientów wszystkich marek Volkswagena – przyznaje Michał Burda, CEO & Country Managing Director DXC Technology w Polsce.
– Wysokie ceny paliw, kłopotliwa inflacja, groźba recesji na wielu rynkach to tylko niektóre z wyzwań, jakim sprostać będziemy musieli w bieżącym roku. Kwestie te odbijają się na konsumentach i branży motoryzacyjnej. Auta definiowane programowo stanowią w tym obszarze nowe otwarcie, pozwalając na zredefiniowanie wielu aspektów jej funkcjonowania na nowo. Jest to zatem dla segmentu motoryzacyjnego czas wielkich wyzwań i równie wielkich szans i możliwości – podsumowuje Burda.
Źródło: informacja prasowa DXC