Algorytmy po stronie czystego powietrza

Jedna trzecia emitowanego do atmosfery CO2 produkowana jest w domu, twierdzą amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego! Każdy z nas przyczynia się do tego włączając światło w  pokoju, ogrzewając się zimą dom lub schładzając go latem. Z pozoru niewinne czynności generują zapotrzebowanie na energię. Skala jest ogromna, bo tylko w Polsce jest blisko 4 mln gospodarstw domowych. Jednak akademiccy badacze ocenili , że wystarczy 30 lat, by zredukować tę ilość CO2 w atmosferze nawet o 80%! Jak? Wykorzystując nowoczesne technologie.

Naukowcy z Berkeley twierdzą, że jeżeli zmniejszymy zużycie energii, generowane przez budynki o połowę do 2050 r., wówczas możemy zredukować ilość wytwarzanego dwutlenku węgla nawet o 80%. Jest to możliwe do osiągnięcia, pod warunkiem, że spełnimy kilka kryteriów, związanych z nowoczesnym budownictwem – tłumaczy Marcin Kotarski z Purmo Group.

Liczba ta nie bierze się znikąd. Nowy model opracowany przez badaczy z Lawrence Berkeley National Laboratory,  sugeruje, że osiągnięcie tego celu będzie możliwe dzięki instalacji wysoce energooszczędnych technologii budowlanych, wykorzystaniu nowych rozwiązań do obsługi domu i elektryfikacji systemów budowlanych. – Budynki mają duży wpływ na zmniejszenie emisji CO2, ponieważ odpowiadają za 36% całej emisji w Stanach Zjednoczonych –  mówi Jared Langevin, naukowiec z Lawrence Berkeley National Laboratory, które zarządzane jest przez Uniwersytet Kalifornijski.

SI, czyli sztuka dobrego gospodarowania

Studiując wyniki badań, naukowcy zidentyfikowali dwa szczególnie obiecujące sposoby ograniczenia emisji. Pierwszy obejmuje energooszczędne modernizacje, które dotyczą fasady budynku, tj. ścian, okien, dachów i izolacji. Jak dalece skuteczny jest to sposób, sprawdziła polska komisja Najwyższej Izby Kontroli. Przeprowadzony audyt budynków, które zostały poddane termomodernizacji, wykazał, że oszczędność energii dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii wynosi blisko 60%! Drugi sposób na ograniczenie emisji CO2 wynika z wykorzystania oprogramowania, które jest w stanie zoptymalizować zarządzanie energią w domu. Poprawia to jednocześnie komfort życia i pracy jego mieszkańców.

Takim rozwiązaniem są systemy smart home, które pozwalają na to, by automatycznie i w czasie rzeczywistym kontrolować zarządzanie energią w danym obiekcie. Ta technologia bazuje na informacji o tym kiedy, gdzie i do jakiego stopnia należy wykorzystać energooszczędne usługi ogrzewania, chłodzenia, oświetlenia, by zapewnić wystarczający komfort mieszkańcom budynku – mówi ekspert Marcin Kotarski z Purmo Group, lidera w branży HVAC, producenta m.in. smart home Tauch E3

W Polsce produkcja sprzętów przeznaczonych do funkcjonowania w inteligentnym domu dopiero nabiera rozpędu. Większość z nich znajduje się w początkowej fazie cyklu życia produktu, oferując proste, podstawowe funkcjonalności. Jednak już 95% instalatorów biorących udział w badaniu realizowanym przez markę Purmo “Instalator w obliczu wyzwań 2019”, zwraca uwagę, że ich klienci wyrażają coraz większe zainteresowanie nowoczesnymi rozwiązaniami instalacyjnymi.
Jak podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA), już na początku 2018 r. na świecie zużyto 3/4 prądu, który miał nam wystarczyć na kolejne 12 lat. Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną to ogromny problem, szczególnie w kontekście zmian klimatycznych. Dostrzegają to takie organizacje jak np. ONZ, które jasno wskazują na konieczność zwiększenia wykorzystania odnawialnych źródeł energii w budownictwie i inwestowania w technologie umożliwiające tworzenie czystej energii. Zgodnie z wytycznymi, do 2030 r. musimy podwoić wskaźnik wzrostu efektywności zużycia energii – zwraca uwagę Wojciech Stramski, CEO Deep Change Ventures, funduszu wspierającego tworzenie projektów pomagających w rozwiązaniu globalnych problemów.

Nie mamy planety „B”, a czas na działanie ucieka. Musimy z jeszcze większą intensywnością propagować rozwiązania, które pozwalają redukować zużycie energii. Za kilka lat może być już za późno – dodaje ekspert z Deep Change Ventures i sugeruje większą rozwagę – Technologia wkracza w coraz to nowsze obszary naszego życia. Warto korzystać z jej dobrodziejstw, ale czasem dobrze też zadać sobie jedno pytanie: czy potrzebuję kolejnego nowego sprzętu? Musimy pamiętać, że nasze zachowanie behawioralne – nasz nieustanny ciąg do konsumpcjonizmu powoduje coraz to większe potrzeby produkcyjne. Jeżeli zmienimy nasze zachowanie i będziemy kupować mniej rzeczy niepotrzebnych, będzie to też dobre dla klimatu. – podsumowuje Wojciech Stramski.

Twój inteligentny eko dom za 10 lat

Funkcjonalność rozwiązań do inteligentnych domów nieustannie się poprawia – na tej zmianie zyskuje nie tylko ekologia, ale również życie obywateli. Swoją futurystyczną, ale wcale nie nierealną wizję, jak będzie wyglądała przyszłość każdego z nas, przygotował dziennik The Times. Ta projekcja została przygotowana na podstawie analiz i zapowiedzi producentów aparatury i rozwiązań dla domów przyszłości. Prognoza ta nie opisuje świata w perspektywie 30, a zaledwie 10 lat. Patrick Lucas Austin, redaktor The Times, opisuje przyszłość w następujący sposób:

Jest 6 rano, a budzik brzęczy wcześniej niż zwykle. To nie jest awaria: inteligentny zegar zeskanował Twój harmonogram i dostosował się, ponieważ rano masz pierwszą wielką prezentację. Prysznic włącza się automatycznie i ogrzewa do preferowanej temperatury. Samochód elektryczny jest gotowy do pracy, ładowany przez panele słoneczne lub turbinę wiatrową na dachu. Kiedy wrócisz do domu później, czeka na Ciebie nieoczekiwana paczka, dostarczona przez drona. Otwierasz ją, by znaleźć lek na przeziębienie. Okazuje się, że czujniki zdrowia zainstalowane w łazience wykryły oznaki zbliżającej się choroby i automatycznie złożyły zamówienie. Dobrze, że już jesteś po prezentacji…” – tak opisuje przyszłość dziennikarz The Times.

Czy to realna wizja przyszłości? Jak najbardziej, istnieją ku temu realne przesłanki. Niezależna firma analityczna IDC w lipcu opublikowała najnowszą edycję swojego technologicznego kwartalnika „Smart Home Device Tracker”, z którego wynika, że w I kwartale 2019 r. rynek inteligentnych domów wzrósł w Europie o 24%, osiągając ponad 21 mln sprzedanych urządzeń z tej kategorii.

 

O sztucznej inteligencji czytaj lub słuchaj także tu:

Weekendówka dla Liderów Nr 1

Iustracja: Pixabay

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*