Polska jest jednym z pięciu krajów, które są brane pod uwagę przy lokalizacji nowego lub przeniesieniu dotychczasowego centrum usług wspólnych (SSC).
Jak wynika z kolejnej edycji raportu „Global Shared Services 2017 Survey Report”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte, wydajność centrów usług wspólnych zwiększa się średnio o 8 proc. rocznie, a prawie trzy czwarte respondentów twierdzi, że wzrost ten wynosi 5 lub więcej procent. Zdaniem ekspertów Deloitte rozwijająca się w błyskawicznym tempie robotyzacja procesów całkowicie odmieni sposób funkcjonowania centrów usług wspólnych.
Począwszy od roku 1999 co dwa lata Deloitte przeprowadza badanie, którego celem jest zrozumienie, w jaki sposób centra usług wspólnych wykorzystują najlepsze praktyki i trendy, aby poradzić sobie z wyzwaniami i lepiej spełniać oczekiwania swoich klientów. Tegoroczne badanie objęło ponad 330 firm z różnych branż reprezentujących ponad 1 100 centrów usług wspólnych na świecie.
Najważniejsze informacje płynące z badania Deloitte na temat globalnych centrów usług wspólnych w roku 2017:
- Jakość usług świadczonych przez centra usług wspólnych poprawia się z roku na rok. W tym roku 73 procent respondentów stwierdziło, że wydajność centrów zwiększyła się o co najmniej 5 procent (w poprzednim badaniu taką odpowiedź udzieliło 70 procent respondentów).
- Zwiększa się liczba realizowanych procesów opartych na wiedzy. Centra usług wspólnych nadal realizują głównie procesy transakcyjne, jednak od roku 2013 liczba realizowanych procesów opartych na wiedzy podwoiła się, a w niektórych przypadkach nawet potroiła.
- Rośnie zakres świadczonych usług. Liczba centrów usług wspólnych świadczących usługi w więcej niż trzech obszarach gwałtownie wzrosła z 20 procent w roku 2013 do 31 procent w roku 2015 i 53 procent w roku 2017.
- Nachodzi czas robotów. Robotyzacja procesów to technologia, która rozwija się w błyskawicznym tempie i która całkowicie odmieni sposób funkcjonowania centrów usług wspólnych. Zmniejszy się liczba realizowanych procesów rutynowych na rzecz zaawansowanych aplikacji kognitywnych, które wesprą lub nawet zastąpią pracę ludzi w procesach opartych na wiedzy.
- Znaczenie odległości. Najważniejszym kryterium podczas podejmowania decyzji na temat stworzenia lub przeniesienia centrum usług wspólnych pozostają koszty, jednak coraz częściej firmy podkreślają znaczenie niewielkiej odległości od miejsca prowadzenia działalności lub siedziby firmy.
- Dominacja podejścia lift-and-shift. Większość organizacji, przenosząc funkcje do centrum usług wspólnych, zwraca uwagę na przyspieszenie pracy i zmniejszenie ryzyka, a standaryzację procesów i wdrażanie nowych systemów odkłada na później.
- Niechęć w stosunku do globalnych centrów usług. Globalne centra usług cieszą się popularnością, jednak 72 procent organizacji, które obecnie nie korzystają z tego modelu nie planuje zmiany, a 4 procent firm, pomimo próby, zrezygnowało z usług centrum globalnego.
Tu można pobrać raport: „Global Shared Services 2017 Survey Report”
Decydują koszty i odległość
Aż 44 proc. badanych firm ma w planach zbudowanie lub zmianę lokalizacji centrum usług wspólnych. Wśród najczęściej wymienianych lokalizacji, które firmy wybrałyby na siedzibę nowego lub przeniesienie dotychczasowego centrum usług wspólnych znalazła się Polska, którą respondenci wymieniali wraz z USA, Meksykiem, Indiami oraz Chinami. To oznacza, że Polska jest jedną z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji do tego typu inwestycji. Głównym czynnikiem decydującym o wyborze danego miejsca pozostają koszty, ale równie istotna jest odległość do siedziby firmy lub miejsca jej głównej działalności – mówi Krzysztof Pniewski, Partner, Audit & CFO Advisory, Lider Programu CFO w Polsce.
Centra Kompetencyjne
Liczba centrów usług wspólnych świadczących usługi w więcej niż trzech obszarach znacząco wzrosła z 20 proc. w roku 2013 do 31 proc. w roku 2015 i 53 proc. w roku 2017. Głównymi obszarami, którymi zajmują się centra usług wspólnych są finanse (88 proc.), HR (63 proc.) oraz technologie informatyczne (53 proc.). Centra usług wspólnych nadal realizują głównie procesy transakcyjne, jednak od roku 2013 liczba centrów kompetencyjnych (tzw. Centre of Excellence) podwoiła się, a w niektórych przypadkach nawet potroiła – wskazuje Krzysztof Pniewski.
Centra usług wspólnych tworzą z roku na rok więcej wartości. Produktywność centrów usług wspólnych zwiększa się średnio o 8 proc. rocznie, a 73 proc. respondentów twierdzi, że wzrost ten wynosi 5 lub więcej procent. Dwa lata temu taką odpowiedź wskazywało 70 proc. badanych.
Czas robotów
Robotyzacja procesów rozwija się w błyskawicznym tempie i może odmienić model świadczenia usług wspólnych i globalnych usług biznesowych, radykalnie zmniejszając koszty i nakład pracy wymagany do realizacji rutynowych, pracochłonnych zadań. I tak 8 proc. ankietowanych firm korzysta już z robotyki, 26 proc. prowadzi lub planuje pilotażowe działania, a 24 proc. rozpoczęło w tym obszarze wstępne badania. Ponad jedna trzecia badanych (36 proc.) uważa, że robotyzacja może skutkować obniżeniem kosztów o 20 lub więcej procent, z czego 9 proc. jest zdania, że oszczędności te mogą sięgnąć powyżej 40 proc. – Robotyka i techniki poznawcze w przyszłości mogą radykalnie zmienić funkcjonowanie centrów usług wspólnych, zwiększając również wydajność i jakość świadczonych usług – podkreśla Krzysztof Pniewski.
Dopuszczalna dobrowolność obsługi przez centrum
Coraz większa liczba organizacji biorących udział w badaniu zezwala na dobrowolność w korzystaniu z usług centrów, jednak nadal bardziej powszechny jest model obligatoryjny. Taką odpowiedź wybrało 69 proc. badanych. Najważniejszym priorytetem dla klientów użytkowników centrów biznesowych pozostają koszty usług i ich terminowość.
Rozwój w kierunku wielofunkcyjnych centrów hamuje
Wielofunkcyjne globalne centra usług cieszą się coraz większą popularnością, jednak aż 72 proc. organizacji, które obecnie nie funkcjonują w tym modelu nie planuje jego wprowadzenia, a dalsze 4 proc. firm, pomimo próby, zrezygnowało z wdrożenia takiego modelu. Najczęstszymi powodami tej decyzji były: wysokie koszty funkcjonowania, brak gotowości wdrożeniowej czy niewystarczające wsparcie ze strony najwyższego kierownictwa.